Pierwszym punktem wycieczki były ruiny zamku Firlejów i skansen w Janowcu. Z zamkiem w Janowcu związana jest legenda o Czarnej Damie, ukazującej się w ruinach podczas pełni księżyca. Jest to prawdopodobnie duch Heleny Lubomirskiej, która jako młoda księżna zakochała się w przystojnym, ale bardzo ubogim rybaku. Dziewczyna pragnęła wziąć ślub z ukochanym w miejscowym kościele. Oburzeni rodzice zabronili jej spotykać się z biedakiem, a gdy im się sprzeciwiła, uwięzili ją w zamkowej wieży, a rybaka kazali uśmiercić. Nieszczęśliwa Helena popełniła samobójstwo, rzucając się z wieży do przepływającej pod zamkowym wzgórzem Wisły. W zamku tym straszy do dziś, śmiałkowie, którzy chcą ujrzeć ducha nocą, mogą przenocować w pokoju dla turystów.
Następnie wyruszyliśmy w drogę do Kazimierza Dolnego. Po smacznym posiłku udaliśmy się na zwiedzanie tego miasta i jego zabytków. Weszliśmy na Basztę, oraz Górę Trzech Krzyży. Byliśmy oczarowani przepięknymi widokami, zrobiliśmy wiele zdjęć. Potem zwiedziliśmy Rynek - serce Kazimierza Dolnego. Pani Przewodnik opowiedziała nam historię miasta, tutaj także mieliśmy czas na kupowanie pamiątek. Dużą atrakcją był dla nas kolejny punkt programu - przejażdżka meleksami poza granice miasta do Wąwozu Korzeniowego. Wędrując dnem wąwozu podziwialiśmy jego pionowe ściany i odsłonięte korzenie starych drzew i krzewów przypominające żywe rzeźby. Po spacerze, meleksami wróciliśmy do miasta, gdzie czekał na nas autokar.
Wrażenia z wycieczki pozostaną na długo w naszej pamięci i sercach.
Karolina Ćwiek
klasy 4d i 5a na wycieczce
