Jesteś tutaj:

Główna treść strony

Projekt: Nowe Horyzonty Edukacji Filmowej

W roku szkolnym 2017/2019 uczniowie klasy 5a i 6b biorą udział w ogólnopolskim projekcie Nowe Horyzonty Edukacji Filmowej. Nowe Horyzonty Edukacji Filmowej to odbywające się przez cały rok szkolny projekcje kinowe dla uczniów, realizowane w ramach cykli tematycznych, dostosowanych do wszystkich etapów edukacyjnych. Każdy pokaz poprzedza prelekcja multimedialna wprowadzająca uczestników w tematy podejmowane w danym filmie. Cały program NHEF jest zgodny z podstawą programową i rekomendowany przez MEN. W 2012 roku projekt został uhonorowany Nagrodą Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej w kategorii „edukacja młodego widza”. W 2011 roku Nowe Horyzonty Edukacji Filmowej zostały włączone do rodziny projektów Filmoteki Szkolnej. Nowe Horyzonty Edukacji Filmowej należą do Koalicji dla edukacji filmowej powołanej przez Polski Instytut Sztuki Filmowej.
W ramach cyklu „Świat filmu” uczniowie z klasy 5a i 6b poznają podstawowe wiadomości z zakresu wiedzy
o filmie, a także mają możliwość omówienia kolejnych etapów tworzenia filmu, od pomysłu po skończenie dzieła. Podczas kilku przemyślanie skonstruowanych spotkań w kinie uczniowie poznają twórców, którzy mają wpływ na realizację filmu, od scenarzysty, producenta, reżysera, operatora, montażysty, kostiumologa, charakteryzatora, kompozytora po aktorów. Kolejne spotkania mają na celu uświadomienie, że obraz filmowy tworzy zespół ludzi. Film to nie dzieło jednego autora. Każdy z elementów filmu ma bezpośredni wpływ na jego efekt.
Dla współczesnego, młodego widza film stał się nieodłącznym elementem poznawczym otaczającego świata
i źródłem wiedzy o sobie samym. Kino to miejsce nowych doznań i przeżyć. Sztuka filmowa staje się środkiem wychowania, ponieważ kształtuje postawy człowieka, może stać się kanonem wartości, odradzających się w indywidualnej jakości przeżyć, ekspresji, swobodnego dialogu człowieka z człowiekiem, pełni rolę kompensacyjną, zapewniając potrzeby duchowe i uczuciowe w sferze wyobraźni. W ramach cyklu propozycje filmowe są dostosowane do wieku w taki sposób, by przeżyte podczas projekcji chwile stały się przyczynkiem realizacji treści zawartych w nowej podstawie programowej.

Dzięki cyklowi „Świat filmu” uczeń:
• rozróżnia i wyjaśnia elementy realistyczne i fantastyczne
• dostrzega i rozumie artystyczną swoistość filmu i sztuk audiowizualnych
• wyodrębnia elementy dzieła filmowego, w tym scenariusz, reżyserię, ujęcie, grę aktorską, muzykę
• wskazuje cechy charakterystyczne przekazów audiowizualnych filmu
• świadomie i uważnie odbiera i analizuje filmy
• odnosi teksty kultury do własnego doświadczenia

1. 19 PAŹDZIERNIKA 2017 R. ZESTAW FILMÓW KRÓTKICH | KINO NIEME

Trudno dziś dociec, gdzie naprawdę – i kiedy – odbył się pierwszy seans filmowy w dzisiejszym rozumieniu. O pierwszeństwo ubiegają się Stany Zjednoczone, Francja, Anglia, Rosja i Polska. Każdy z tych krajów ma swoich pionierów rejestracji ruchu, każdy ma swoje racje, dowodząc wyjątkowości rozwiązań technicznych; każdy wreszcie mówi prawdę, twierdząc, że bez jego wkładu nie byłoby dziś kina. Szeroka dostępności techniki pod koniec XIX w., zaowocowała wieloma odkryciami. Jednakże tylko w jednym przypadku – we Francji – pokaz zarejestrowanego ruchu miał charakter publicznej, płatnej prezentacji dla wielu widzów. Seans w Grand Cafe na bulwarze Kapucynów stał się pierwszą prezentacją kinematografu – czyli ruchu zarejestrowanego; pierwszym manifestem nowej sztuki – bo przecież w wypadku „Polewacza polanego”, „Fałszywego kaleki” czy „Mechanicznej wędliniarni” można mówić już o pierwocinach fabuły i aktorstwa. Kinetoskop Thomasa Edisona w USA przeznaczony był dla jednego widza, technicy filmowi z Brighton robili eksperymenty ze światłem, Rosjanie zapisywali poszczególne fazy ruchu w celach naukowych, a na ziemiach polskich Kazimierz Prószyński budował kolejne kamery
i testował różne nośniki obrazu. Tylko bracia Lumière – „piratując” rozwiązania Edisona – zdecydowali się na pokaz dla wielu widzów, rozwiązali też techniczny problem równomiernego przesuwu taśmy, co pozwoliło na pokazanie stabilnego obrazu na ekranie. Choć – jak głosi legenda – nie wierzyli w przyszłość swojego wynalazku, twierdząc, że jest on tylko jarmarczną ciekawostką…

Człowiekiem, który zobaczył w kinematografie coś więcej, był fotograf z Montreuil pod Paryżem – Georges Méliès. Stworzył pierwszą w świecie fabrykę snów, wytwórnię filmową „Star Film”. Jego znak filmowy – gwiazda – umieszczany był na różnych rekwizytach ekranowych, co miało ponoć chronić jego dzieła przed piractwem; w tamtych czasach nikt nie wypożyczał kopii filmu. Właściciel kina kupował filmy na metry, płacąc „od długości”, i stawał się jedynym dysponentem posiadanego dzieła. Dlatego też nie można ustalić, czy Méliès stworzył 200 czy 400 filmików; mutacje tytułów i przemontowania kopii były bowiem na porządku dziennym. Jemu jednak, jego wierze w przyszłość wynalazku Lumière'ów, zawdzięczamy zaistnienie pierwszego studia filmowego, przemysłowej niemalże produkcji filmów – i w rezultacie popularyzację kina jako rozrywki masowej. Gdyby nie on, zapomniany pod koniec życia i biedujący, nie byłoby masowej publiczności. Gdyby nie jego feerie – nie byłoby zapotrzebowania na coraz to nowe i nowe wizje ekranowe, nowe sny, przeżywane wciąż i wciąż przez publiczność we wszystkich salach kinowych świata...
Wszyscy wielcy komicy ekranu, zaczynali od krótkich form, krótkiego metrażu, w którym udoskonalili narrację anegdoty, pojedynczej sceny czy krótkiej opowiastki, nieobudowanej jeszcze głębszą refleksją nad otoczeniem. Tworzyli swoje postacie, montując je z najróżniejszych elementów zapożyczonych od tych, którzy rozbawiali widzów przed nimi. Chaplinowski tramp czy Keatonowski twardy sobieradek – obaj wyrośli z tego samego kręgu postaci wiedzących, że tylko na sobie samym można polegać, że tylko sobie samemu można do końca ufać. Potrafili znaleźć dowcip i urok w każdej, najmniejszej nawet chwili. Ba, potrafili coś więcej – przekazać to nam... Dlaczego dziś nikt nie potrafi stworzyć tak fascynującej wspólnoty śmiechu?
[tekst: Grzegorz Pieńkowski]
ZESTAW FILMÓW KRÓTKICH „KINO NIEME”
FILM | „KINEMATOGRAF”
Polska 2009, 12 min, reż. Tomasz Bagiński
FILM | „WJAZD POCIĄGU NA STACJĘ W CIOTAT”
Francja 1896, 1 min, reż. Auguste Lumiére, Louis Lumiére
FILM | „NIAGARA”
USA 1912
FILM | „PODRÓŻ DO KRAINY NIEMOŻLIWOŚCI”
Francja 1904, 24 min, reż. Georges Méliès
FILM | „KARMIENIE DZIECKA”
Francja 1895, 1 min, reż. Auguste Lumiére, Louis Lumiére
FILM | „MŁODY SHERLOCK HOLMES”
USA 1924, 44 min, reż. Buster Keaton
FILM | „POLEWACZ POLANY”
Francja 1895, 1 min, reż. Auguste Lumiére, Louis Lumiére
Do zobaczenia za miesiąc, bo najciekawsze jeszcze przed name….

2. 17 LISTOPADA
FILM | „WICHER”, reż. Katja von Garnier

Czternastoletnia Mika z powodu problemów w szkole zostaje wysłana na wakacje do surowej babci – byłej mistrzyni jazdy konnej, która prowadzi stadninę i zajmuje się nauką jeździectwa. Dziewczyna zaprzyjaźnia się z Wichrem – koniem, który podobnie jak ona wydaje się zagubiony i nie ufa ludziom.
W ciągu kilku tygodni Mika okrywa wielki talent i pasję do jazdy konnej, z czasem również jej relacje
z babcią nabierają innego charakteru – mimo wielu nieporozumień babcia i wnuczka łączą siły, by podjąć walkę o konia, któremu grozi niebezpieczeństwo.

Widzowie, którzy utożsamiają się z główną bohaterką, odczuwają wraz z nią wiele emocji: złość (gdy rodzice wysyłają Mikę do babci), rozczarowanie i smutek (gdy Mika odkrywa, że Wicher został oddany Węgrowi), zagubienie (gdy Wicher dziwnie zachowuje się podczas zawodów), radość i spełnienie (gdy Mika odkrywa kontakt z koniem). Film porusza m.in. tematy odwagi, wiary w siebie, wytrwałości, odnajdywania pasji oraz podążania swoją drogą wbrew oczekiwaniom bliskich i związane z tym trudne relacje między pokoleniami. Obraz buduje poczucie, że zaangażowanie, determinacja i konsekwencja pozwalają pokonać przeciwności losu i obrócić niekorzystne sytuacje na naszą korzyść.